nOc#22 Skończone kwadrans po 22giej... "Co tak wcześnie...?" "Bo chciałem zdążyć na kolację..."
Niedziela, 20 maja 2018
· Komentarze(0)
Początek o 18:24 koniec 22:15
Ze Skierek do Makowa a następnie na "Kwasowiec". Po drodze kilku nn szosowców. Na "Kwasie" postanowiłem zrobić pojeździć sobie tam i z powrotem (łącznie wyszło 12 razy słynny "Mur de Kwas") przy okazji spotkałem organizatora SRR czyli Z. Powrót do Skierek przez Maków.
Dzięki podjazdom uzbierało się pół tysiąca metrów wzniosu... ehhhh płasko...
Ze Skierek do Makowa a następnie na "Kwasowiec". Po drodze kilku nn szosowców. Na "Kwasie" postanowiłem zrobić pojeździć sobie tam i z powrotem (łącznie wyszło 12 razy słynny "Mur de Kwas") przy okazji spotkałem organizatora SRR czyli Z. Powrót do Skierek przez Maków.
Dzięki podjazdom uzbierało się pół tysiąca metrów wzniosu... ehhhh płasko...